Moja rola w tej grze jest prosta. Znajduję najkorzystniejszy dla Ciebie projekt i biorę na siebie 99% pracy koniecznej do uzyskania finansowania.
W skrócie:
A przy tym jestem z Tobą w stałym kontakcie i tłumaczę, co trzeba (o tym, jak wygląda cały
proces krok po kroku przeczytaj tutaj - przejdź).
A Ty? Możesz skupić się na tym, w czym jesteś niezastąpiony – codziennym zarządzaniu swoją firmą.
Lubię porównanie mojej roli do pracy mechanika. Jasne, że zepsute auto możesz naprawić samemu, jeśli masz wszystkie potrzebne narzędzia, miejsce, czas i podręcznik amatora motoryzacji w kieszeni. Ale możesz też oddać je do specjalisty, który dysponuje dedykowanym warsztatem, fachem w ręku, rozległą wiedzą i – nierzadko – zniżkami w sklepach z częściami zamiennymi.
Dzięki niemu masz spokojną głowę, samochód gotowy do drogi, czas na zajęcie się swoimi sprawami i… czyste ręce! Brzmi dobrze, prawda?
Po latach pracy w branży finansowej na wielu stanowiskach, których odpowiedzialność i zakres obowiązków rozciągały się od podstawowej obsługi klienta po zarządzanie zespołami i decyzje na szczeblach dyrektorskich – w końcu znalazłam miejsce, w którym czuję się najlepiej. I gdzie mam najszersze pole manewru, by pomagać przedsiębiorcom dokładnie tak, jak tego potrzebują. Czy może być lepiej?